Walka z koronowirusem trwa, czy wyjdziemy z niej zwycięzcami -wszystko zależy od nas.

Jakie ograniczenia wprowadza rząd od 31.03.2020r

-przemieszczanie się tylko pojedynczo. Na ulicy zachowanie odstępów 2-metrów między osobami. Rodzice mogą wyjść z dzieckiem małoletnim, niesamodzielnym. Zakaz nie obowiązuje także opiekunów osób niepełnosprawnych
– zakaz samodzielnego wychodzenia z domów dla dzieci i młodzieży do 18 roku życia
– ograniczenie odstępu do parków, placów, plaż, miejsc rekreacji
rozszerzona kwarantanna – osoby od dziś przyjeżdżające zza granicy będą w całkowitej izolacji w okresie 14 dni. Jeśli będą odbywały kwarantannę w domu, izolacją będą objęci wszyscy współlokatorzy, także w okresie 14 dni
zakaz korzystania z wypożyczalni rowerów miejskich
-zamknięte punkty kosmetyczne, usługowe, fryzjerskie, salony tatuażu, studia urody etc.
– limit osób w sklepie – 3 osoby na jedną kasę
-limit 2 osoby na jedno okienko w urzędzie pocztowym
– Na bazarach, targowiskach – limit 3 osób przy jednym stoisku

-Obowiązek przed sklepami – rękawiczki. W sklepach odkażanie miejsc wspólnych, np pinpadów kart płatniczych (dla właścicieli sklepów i innych punktów usługowych)
-W weekendy zamknięte sklepy budowlane, otwarte sklepy spożywcze, apteki, drogerie
-Godziny od 10 do 12 – sklepy otwarte tylko dla osób powyżej 65 roku życia
– zamknięcie hoteli i obiektów wypoczynkowych (z wyjątkiem miejsc, w których znajdują się osoby w kwarantannie lub pracownicy) – obostrzenie wejdzie w życie od 2 kwietnia
– spacer tylko, by się „przewietrzyć” lub wyprowadzić psa. Należy zrezygnować z długodystansowych biegów, uprawiania sportu, treningów
ograniczenie pasażerów w liniach prywatnej komunikacji zbiorowej tak, jak w autobusach, tramwajach, pociągach publicznych
-ograniczenia w zakładach pracy – biurowcach, halach produkcyjnych zachowanie dystansu między pracownikami (stanowiskami) od 1,5 m. Do tego środki higieny osobistej i dezynfekcji dla pracowników – obostrzenie wejdzie w życie od 2 kwietnia
-nie należy przemieszczać się po kraju samochodami osobowymi

Przedsiębiorcy zastanawiają się przed czym się chronić?

Chronić się przed koronowirusem czy też,

decyzjami samorządowców!!

W imieniu or i Prezes Zarządu Fundacji Polska Marka

Ochrona przed koronowirusem jest w wystarczający sposób nagłaśniana. Tylko cymbał i arogant tego nie zrozumie.

lecz ochrona przed wladzą samorządową, to zupełnie inny problem. Otóż zgodnie z ustawą o pandemii koronowirusa  w Polsce, sklepy spożywcze, w tym również te w galeriach handlowych, apteki, sklepy sprzedający środki higieniczne,stacje benzynowe, mogą być otwarte. Ba nawet dziękujemy handlowcom, że zachowując środki ostrożności, starają się nas zaopatrzyć w podstawowe środki do życia, przetrwania tego strasznego czasu dla nas i naszej gospodarki. Dziękujemy rolnikom, ktorzy narażąjąc się przyjeżdzają na targowiska z dobrą żywnośćią,  świeżymi płodami rolnymi. Podziękowań nie ma końca.

Rząd stara się pomóc nam, małym przedsiębiorcom na tyle, ile w takiej sytuacji może. Opozycja proponuje jeszcze więcej, tyle że  daje   nie własnej kieszeni. W 2008 roku w imieniu środowiska MSP prosiliśmy o pomoc. Pamiętamy  nieuczciwe praktyki banków,   patologiczne sprawy związane z opcjami walutowymi, czy też do dzisiaj nie rozwiązane problemy kredytów w obcych walutach. Nie pora jednak wracać do tych spraw, może jak minie gehenna koronowirusa, to warto nad tymi problemami skupic się i wyciągnącć na przyszłość najwłaściwszą drogę postępowania.  Ale co robi dla nas władza samorządowa? Nasza władza, ktorą wybraliśmy. Zacytuję jeden z listów do nasze Izby, list  kupców ze Skarżyska Kamiennej.

List Kupców ze Skarżyska Kamienna z dnia  16 marca 2020r do  Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw Adama Abramowicza

            W dniu  dzisiejszym prezydent miasta Skarzysko Kamienna podjął decyzje o zamknięciu  obydwu targowisk miejskich (przy ul.Rynek i przy ul.Sokolej) nie konsultując tej decyzji z kupcami.Dla większości kupców jest to jedyne żródło dochodu.W mieście jest kilkanaście marketów wielkopowierzchniowych  (Kaufland, Lidle,Biedronki,Tesko,i inne) których funkcjonowanie w tym okresie nie niepokoi władz miasta.Uważamy tę decyzje władz miasta za niesprawiedliwą,dyskryminującą i nielogiczną (obydwa targowiska są targowiskami pod gołym niebem).Prosimy o pomoc.Prezydent miasta nie zamierza podejmować z nami negocjacji.                                                                                                                                                                  W imieniu kupców targowisk w Skarżysku Kamiennej                                                                                      Jakub Gregiel

Wystawa poplenerowa w Ełku 

W dniach 30.09.2019r - 09.102019r  w Ełku, odbył sie plener malarski Śladami Polskiej Niepodległości. Celem pleneru było pokazanie piękna krajobrazu Polski Niepodłegłej.

Plener został zorganizowany przez Kongregację Przemysłowo-Handlową i Główna Biblioteke Lekarską, przy wsparciu finansowym Fundacji PGNIG. W  plenerze wzieli udział artyści plastycy, współpracujący  z Kongregacją Przemysłowo-Handlową, Ewa Dołgań Piotrowska, Elżbieta Szarejko, Ewa Gronostajska i Stranislaw Stoń.  W trakcie pleneru artyści spotkali się z lokalną społecznością, przedsiębiorcami   i mlodzieża szkolną . 

W imieniu Kongregacji Przemysłowo Handlowej serdecznie gratuluję artystom malarzom wspaniałego pleneru i owocnej współpracy z młodzieżą szkolną. 

Dziękuję gospodarzom pleneru Klemensowi Rydzewskiemu,  za stworzenie przyjaznego klimatu podczas trwania pleneru, co niewątpliwie przyczyniłow sie do powstania tych wspaniałych dzieł sztuki. 

Janusz Rakowski

Prezes KPG OIG

Zaproszenie

Debata o polskim handlu...,

W dniu 27 września 2019 r.  w Warszawie odbyła się debata o polskim handlu. Debatę  zorganizowała Kongregacja Przemysłowo Handlowa. Na spotkanie przybyło ponad 100 przedstawicieli handlu sektora małych i średnich przedsiębiorstw z całej Polski, przedstawiciele świata polityki i nauki. Wprowadzenie do dyskusji wygłosił profesor dr hab. Paweł Soroka Z Warszawskiej Szkoły Zarządzania  Szkoły Wyższej.

Dyskusję poprowadził dr Jan Rakowski -Prezes Kongregacji Przemysłowo-Handlowej. Wśród prelegentów Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw Adam Abramowicz, poseł Zbigniew Gryglas, posłanka Agnieszka Ścigaj, przewodniczący Konfederacji Janusz Korwin Mikke, Marek Zdanowski-prezes przedsiębiorstwa  Wierzejki, Tadeusz Sławik -przewodniczący Rady Nadzorczej Polskiej Grupy Zakupowej KUPIEC z Jastrzębia Zdroju, Wiesław Michałowski prezes Kraśnickiej Izby Gospodarczej, Agnieszka Kryczka  prezes Stowarzyszenia przedsiębiorców Ziemi Łukowskiej, Marzena Gradecka prezes  Polskiej Grupy Drogeryjnej. W dyskusji wzięło udział ponad 20 osób. Nie zabrakło emocji i zatroskania o polski handel. Dr Jan Rakowski  przedstawił dotychczasowe zainteresowanie władz centralnych i samorządowych polskim handlem, a właściwie  brak jakiegokolwiek zainteresowania i wręcz jego niszczenie. Bardzo trafnie o sytuacji polskiego rynku wypowiedziała się  z Marzena Gradecka, cyt.
"Czy Polskę stać na nie posiadanie rodzimego/narodowego handlu?
Czy znamy jakiś duży kraj w Europie, który nie miał by istotnego udziału w handlu z rękach rodzimej firmy/firm? Ja nie znam.
Czy handel to branża strategiczna? Na handlu zagranicznym uczyli mnie, że tak  ( obok energetyki z paliwami, sieci wodociągów, oraz bankowości). Branża  która ma wpływ na wiele innych dziedzin, oraz na bezpieczeństwo, w tym zdrowie, społeczne. Poza tym to, według Fenicjan, przysłowiowa kura, która znosi złote jaja. Stąd walka o nasz rynek jest bezpardonowa, a lobbing wyjątkowo silny.
Co to jest polski handel?
Czy polski handel to polski sprzedawca? Kasjer? Czy to wystarczy, aby mówić o polskim handlu?
Czy może kasjer plus kierownik? A może kasjer, kierownik zmiany i ajent, czyli osoba ogarniająca funkcjonowanie sklepu na własny rachunek i zatrudniająca pracowników na własny koszt i ryzyko.
Czy to wystarczy, aby tak zorganizowaną ajencję zaliczyć do polskiego handlu przez duże P? A może to tylko łatwiejsza i tańsza forma prowadzenia sklepu dla właściciela czy organizatora sieci?
Czy zagraniczny operator tworzący, organizujący sklepy detaliczne, całkowicie lub stopniowo odcinający je od dotychczasowych, często tradycyjnych, lokalnych, regionalnych źródeł dostaw, od wpływu na towar jaki mają na półkach to właśnie jest polski handel? Czy może jednak polski handel to głownie polskie produkty, na należących do polskiego handlowca półkach, gdzie obowiązują w miarę uczciwe reguły gry, gdzie rolnik czy producent średniej wielkości ma szansę lokalnie czy regionalnie swój produkt na półce umieścić?
Czy nadal będziemy oszukiwać się, że polski handel to kompletnie ubezwłasnowolniony w zakresie asortymentowym, cenowym a nawet wizualizacyjnym polski, czy ukraiński sprzedawca, a ostatecznie ajent czy franszyzo biorca tzw. twardej franszyzy ? Jaką funkcję gospodarczą i społeczną tak rozumiany handel spełnia? Ano miejsce trudnej, znojnej , często źle opłacanej pracy świątek, piątek i niedziela.
Z pewnością jako polskiego nie odbierają takiego handlu dostawcy. Operatorzy tacy jak Eurocash to bardzo twardzi negocjatorzy, którzy często na dodatek są quasi monopolistami w zakresie dostaw do resztek tzw. niezależnej części rynku.
Czy faktyczny brak polskiego handlu w niedalekiej przyszłości jest potencjalnie groźny społecznie? Czy można sobie wyobrazić, że z oligopolu, który mamy dziś zostanie duopol czy monopol, który zawładnie naszym zdrowiem i życiem? Czy można sobie wyobrazić, że zostawiając handel w obcych(oby przyjaznych) rękach mamy wpływ na ceny za np. 10 lat? Czy można sobie wyobrazić biedę obywateli i gigantyczne zyski dwóch, trzech sieci? Jaki będzie miało nawet nasze Państwo na nich realnych wpływ? Czy można sobie wyobrazić wpływ na jakość żywności, która będzie nam bez naszego udziału serwowana? Tego, że nie będą do nas wysyłane odrzuty z innych rynków ? Np. szkodzące zdrowiu? To już się dzieje, a jeszcze do monopolizacji i pełnej likwidacji polskiego handlu kawałek. Procesy maja jednak naprawdę szybkie tempo. Czy można sobie wyobrazić że masowo chorujemy w skutek fatalnej żywności podawanej w pozbawionej konkurencji i jakiegokolwiek innego wpływu dominującej sieci? Ze szybko, za szybko umieramy?
Handlowcy polscy, ani duzi , ani średni nigdy nie dostali złotówki z Unii. Dlaczego? Ano dlatego, że w założeniu od początku byli do likwidacji.
Wpływ na to co znajdzie się na półce i za ile, to pełny wpływ na dostawców, w tym małych i średnich producentów, a nawet rolników. Rolników uśpiono dotacjami bezpośrednimi.
Równolegle jednak stopniowo ograniczana jest ich przestrzeń życiowa, szczególnie na własnym rynku. Narzucane są bardzo dla nich trudne warunki w tym cenowe. Znikają tradycyjne odmiany jabłek czy innych owoców. Dlaczego? Ano mają za cienką lub w brzydkim kolorze skórkę. Jabłko dla dużego odbiorcy ma się błyszczeć, ma mieć długi okres dobrego wyglądu oraz niską cenę. Inne odmiany są praktycznie w większych ilościach niesprzedawalne. Bo nie ma gdzie ich sprzedać. Tradycyjne sady są więc likwidowane i przekształcane w wytwornie jabłek „plastikowych". To dzieje się już dziś. Powoli wraz z polskim handlem znikają przepyszne owoce starych odmian, za nimi nasza wyjątkowość, tradycje, a często i zdrowie. Zdrowie nasze i przyszłych pokoleń."

Dyskusję podsumował dr Jan Rakowski, przedstawiając zgromadzonym ułomności polskiego państwa w egzekwowaniu równego dostępu do rynku dla wszystkich jego uczestników. Czy polska w XXI wieku bezprawiem stoi, czy nie stać nas na wyegzekwowanie od zagranicznych przybyszów przestrzegania ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Barbarzyństwem jest zamykanie zająca i wilka w jednej klatce i przekonywanie zająca ze ma równe  szanse.
Prezes Kongregacji Przemysłowo Handlowej wskazał na brak sformułowanej przez nasze państwo, od początku transformacji polskiej gospodarki, polityki wobec handlu wewnętrznego. Nie można ignorować polskiego handlu słowami  że jakoś tam będzie, ze handel sobie poradzi Nie ma już czasu na taki chocholi taniec.  To Państwo  polskie  nie zdało egzaminu. Rozbity polski hurt spożywczy, przejęty przez zachodnie koncerny, to czarna plama na naszej gospodarce.
W XXI wieku małe sklepy by przeżyć muszą kupować towar na promocjach w sklepach zagranicznych, bowiem ceny oferowane dla nich do dalszej odsprzedaży przez monopolistów zagranicznych,  są w wielu przypadkach dużo wyższe niż na pólkach  sklepów sieci zagranicznych.
Po prostu można jednym słowem podsumować -  „skundlony handel".
Prezes KPH ostrzegał , wykończyliście polski handel , szybko wykończycie rolnictwo. Wszystko to dzieje się to na waszych oczach.
Państwo powinno ustanowić na rynku równe warunki dla wszystkich uczestników a nie oczekiwać od sektora MSP handlu w pełni opracowanych ustaw. My dajemy założenia , propozycje.
Potrzebujemy ustawy o handlu, zmiany ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, nawet do ścigania nieuczciwych praktyk z urzędu włącznie. Konieczne są zmiany ustawy o planowaniu przestrzennym, o nieruchomościach, zamówieniach publicznych. Ale najbardziej oczekiwana jest ustawa o samorządzie gospodarczym. 30 lat transformacji polskiej gospodarki a ustawy jak nie było tak nie ma. Ciekawi mnie czy rządzący widzą bardziej pozytywne strony istnienia samorządu gospodarczego czy tylko obawę o swoje synekury. Z historii procedowania tej ustawy w naszym parlamencie wyniki raczej to drugie.
W trakcie debaty padło wiele gorzkich słów pod adresem wszystkich dotychczasowych rządów, w szczególności z okresu koalicji PO-PSL. Wówczas to upadło wiele stowarzyszeń i izb gospodarczych z braku środków finansowych. Zmiana ustawy o PIT z 2008 r. opodatkowująca bony towarowe przy zwolnieniu z opodatkowania wypłacanej gotówki, z zakładowych funduszy świadczeń socjalnych, pozbawiła sieci spółdzielczości Społem, SCH, i izby oraz stowarzyszenia  gospodarcze emitujące te bony, dochodu z tej działalności. Niestety dla wielu tych pozarządowych organizacji był to jedyny dochód, przeznaczany na szkolenia i integrację  środowiska lokalnego biznesu. W trakcie spotkania obyła się wystawa poplenerowa, odznaczenia MKiDN dla artystów współpracujących z KPH,   oraz uroczystość uczczenia 150-lecia Spółdzielczości Spożywców Społem statuetką SYZYFA 2019 r, w kategorii Nagroda Specjalna. Dalsza cześć dyskusji, jeszcze bardziej emocjonująca przeniosła się w kuluary, w trakcie bankietu.

redakcja

W dniu 10 maja 2019 roku odbył się w Warszawie VII Kongres Nowoczesnej Gospodarki, zorganizowany przez Kongregację Przemysłowo Handlową i Instytut Europejskiego Biznesu. Na uroczystość przybyło ponad 140 osób świata gospodarki, polityki i kultury.

W pierwszej części Kongresu Prezes KPH OIG dr Jan Rakowski przedstawił sytuację polskiego handlu w 2018/2019 roku. Od kilku lat trend spadku liczby małych przedsiębiorstw handlowych stał się normą. Każdego roku ubywa w Polsce tysiące małych sklepów. Rynek handlu polaryzuje się wokół wielkich sieci handlowych, super i hipermarketów, sieciowych sklepów dyskontowych. Nazwa hurt w rzeczywistości przestaje istnieć. Małe sklepy zostały pozbawione możliwości zakupów w lokalnych hurtowniach. Tysiące małych hurtowni upadło w wyniku braku perspektywicznego widzenia rozwoju rynku, wobec braku zrozumienia tego problemu przez dotychczasowych decydentów. Wprowadzona w życie ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele i inne wolne dni w marcu 2018 roku, zdaniem rządzących, miała pomóc małym i średnim przedsiębiorstwom handlowym. Czy ustawa i wyłączenia z ustawy dobrze wpłynęły na kondycje małych firm handlowych ? Czy są inne przesłanki upadku małych sklepów w Polsce?

O tym w debacie o handlu, którą poprowadził dr Jan Rakowski rozmawiali

Marzena Gradecka z Polskiej Grupy Drogeryjnej, Stanisław Zieńkiewicz z Merco Pomorze- z Gdańska, Wiesław Michałowski – Prezes Kraśnickiej Izby Gospodarczej, Marek Zdanowski - Prezes Zakładów Mięsnych Wierzejki, Paweł Piwek – Prezes API Market - Wołomin, Maciej Ptaszyński z Polskiej Izby Handlu, oraz Grażyna Raniewicz - Lis ze „Społem” Poznań.

Uczestnicy debaty odnieśli się do sytuacji w polskich sklepach, w szczególności do prawodawstwa dotyczącego sektora handlu. Zwrócili uwagę na skalę nieuczciwych praktyk na rynku ze strony zagranicznych sieci handlowych. Wiele gorzkich słów wylano na media w Polsce, które to beztrosko i stronniczo powtarzają na pierwszych stronach gazet kłamliwe, wyssane z palca tezy o polskim handlu.

Prowadzący dr J. Rakowski zaproponował na dzień 27 września br. zorganizowanie wielkiej debaty o polskim handlu. Według Kongregacji Przemysłowo Handlowej i środowiska małych i średnich przedsiębiorstw skupionych w Izbie, do pilnych należy ograniczenie udziału w rynku na poziomie powiatu, regionu i kraju. W przeciwnym razie, w ciągu kilku lat, rynek w Polsce będzie przejęty przez wielkie sieci zagraniczne i dyskonty. Odbije się to na polskich producentach, w szczególności na polskim rolnictwie, zakładach przetwórstwa rolno-spożywczego, skazanych na sprzedaż towarów do dużych sieci handlowych w cenach poniżej kosztów wytworzenia.

Odniesiono się również do skutków braku ustawy o samorządzie gospodarczym, ustawy o handlu.

Po zakończeniu dyskusji o polskim handlu, odbyła się część uroczysta, wręczenia odznaczeń państwowych dla wyróżniających się w pracy społecznej przedsiębiorców.

Gościem specjalnym Kongresu był Minister Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, który przedstawił projekt: wprowadzenie dobrowolnej składki na ZUS wzorem Niemiec dla przedsiębiorców w Polsce oraz zapoznał uczestników Kongresu z działalnością RMiŚP na rzecz sektora małych i średnich firm. Z kolei Michał Wojewoda, Dyrektor Operacyjny Instytutu Biznesu Rodzinnego, w swoim wystąpieniu radził jak zaplanować zmianę pokoleniową w biznesie rodzinnym, m.in. poprzez:
–Przygotowanie rodziny i firmy do sukcesji
–Model 4W jako praktyczne narzędzie przeprowadzenia zmiany pokoleniowej
–Budowa autorytetu sukcesora w firmie – fakty i mity
–Nowa rola nestora po oddaniu sterów rodzinnego biznesu
–Krajobraz polskiej przedsiębiorczości po 1 zmianie pokoleniowej. Karolina Sybilska, prawnik, Specjalista ds. Ochrony Danych Osobowych, właściciel firmy Safeguard Consulting wyjaśniała, jak firmy mogą poradzić sobie z RODO. Dr n. med. Danuta Myłek przedstawiła najnowsze zalecenia w sprawie zdrowego stylu życia. Marek Madej, Prezes Fundacji Droga Życia, prezentował organizowane przez swoja fundację plenery malarskie z okazji 100-Lecia Niepodległości i 140 rocznicy urodzin znanego artysty malarza, polskiego pochodzenia, Kazimierza Malewicza.

Na zakończenie Kongresu odbyła się Gala wręczenia dyplomów i statuetek firmom, wyróżnionym w Konkursach Brylanty Polskiej Gospodarki, Efektywne Firmy, Gepardy Biznesu, Mocne Firmy Godne Zaufania, Najlepszy Dla Zdrowia.

W trakcie trwania Kongresu odbyła się sesja promocji polskich sieci handlowych:

Merco-Pomorze z Gdańska,

Zakłady Mięsne Wierzejki z Podlasia,

API Market z Wołomina i

Polskiej Grupy Drogeryjnej – z Wrocławia

Redakcja